Podczas chorowania nie tylko musimy zmagać się z różnymi mało przyjemnymi objawami choroby, ale również jesteśmy odseparowani od świata. W wielu przypadkach musimy pozostać w domu i ograniczyć kontakty z innymi ludźmi, tak aby nie potrzebnie ich nie zarażać i nie przenosić dalej choroby. Tak się dzieje chociażby w przypadku ospy wietrznej, a ponieważ w przeważającej większości atakuje ona dzieci w wieku przedszkolnym, to tym trudniej jest utrzymać pacjenta w domu, z dala od kolegów i wszystkich tych ciekawych rzeczy, które mógłby robić na dworze. Dlatego też, wiele osób zastanawia się nad tym, po jakim czasie można wychodzić z domu, jeśli chorujemy na ospę wietrzną.
Podstawowe informacje
Żeby móc w ogóle odpowiedzieć na to pytanie, powinniśmy mieć podstawowe informacje na temat ospy wietrznej. To oznacza, że musimy wiedzieć iż zarażamy inne osoby zaczynając od pojawienia się gorączki, aż do momentu kiedy wszystkie nasze krostki zamienią się w strupki. To oznacza, że zaczynamy zarażać jeszcze zanim zorientujemy się, że mamy do czynienia z ospą wietrzną, bo temperatura pojawia się około 1 – 2 dni przed wysypką, a to zazwyczaj po niej zyskujemy pewność, z jaką chorobą mamy do czynienia.
To dlatego, że wcześniejsze objawy można przypisać do wielu różnych chorób, bo przecież gorączka, osłabienie i ból mięśni występuje przy wielu z nich. Nie mniej, kiedy tylko zorientujemy się, że to ospa wietrzna, należy ograniczyć spotkania z innymi ludźmi do minimum, aby nikogo więcej nie zarazić.
To kiedy można wyjść?
Uważa się, że najbardziej zakaźny jest płyn, który znajduje się w pęcherzykach, które formują się z czerwonych plamek, pojawiających się jako pierwsze na ciele pacjenta. Dlatego właśnie większość lekarzy jest zdania, że chory nie powinien wychodzić na dwór, ani niepotrzebnie nie spotykać się z innymi, jeśli nie wyschły wszystkie jego krostki. Ponieważ wysypka pojawia się w kilku rzutach, może to oznacza, że zanim dojdzie do całkowitego wyschnięcia i pojawienia się strupków, minie około 1 – 2 tygodnie. Po tym czasie, jeśli będziemy mieli pewność, że na naszym ciele są już same strupki, można rozważyć wyjście na dwór, jeśli chory czuje się już lepiej i ma na to siły. Oczywiście strupki potrzebują około 8 dni na samodzielne odpadnięcie, więc ciało chorego może być nimi jeszcze obsypane.
Pamiętajmy jednak, że po takiej chorobie odporność może być osłabiona, a to oznacza, że warto uważać na różnego rodzaju infekcje i w miarę możliwości przez pierwsze dni unikać większych skupisk ludzkich.